jak byc

Ruski - i mnie i Kabo stać na książkę. Tak się podszczypujemy z tym zwycięstwem - bo motywacja musi być. No i zabawy tez trochę.. a koniec końców to Szajba z Turoniem przy każdym naszym PR jak struś pędziwiatr...

Ruski - i mnie i Kabo stać na książkę. Tak się podszczypujemy z tym zwycięstwem - bo motywacja musi być. No i zabawy tez trochę.. a koniec końców to Szajba z Turoniem przy każdym naszym PR jak struś pędziwiatr... Chyba obydwoje wiemy, że to nie o książkę ta gra się toczy %-)

Ostatnio też doszłam do wniosku, że jak wpada dzień lenia.. czyli taki spędzony w domu na kanapie, bez roweru i pracy, to nawet ten 1 h trening siłowy niewiele zmienia i 1800 ckal. może być na +. U mnie ta redukcja idzie skokami. Długo nic, po czym nagle -1kg i znów kilka dni nic.. po czym znów -/+ się waha i nagle znów -1. A przed @ to o spadkach [...]

Cały czas będziesz lecieć na 1500-1600 czy będą jakieś wyższe dni? Bo coś mi świta, że miałby być. Na razie to tak trochę mało. A swoją drogą, to patrzę na te wasze redukcje i coraz bardziej mi to uświadamia, że i ja powinnam ogarnąć michę, żeby zrzucić trochę balastu. ;) A, bieganie z pięty jest słabe, nie polecam. Chociaż jak się biega wolno, [...]

Redukcje ktore najlepiej mi wychodzily to te przed ktorymi na 4-5 tygodni podbijalem kalorie, tyjac troche. Ale pozniej jak zaczynalem ucinać, waga leciala ksiazkowo Wazylem np 90kg, podbijalem kalorie na 4-5 tyg, waga wzrosla do 93-94 kg po czym ucinalem kalorie i konczylem na 82 kg. Bez dodania kalorii ciezko mi bylo zjechac z 90kg na 88kg, ale [...]

[...] sobie zalałam pisząc Ci rano odpowiedz... Jakiegos starego wyciągnęłam gdzie nie mam połowy danych...QRWA!! Teraz mi pół roku maili ściąga... Nic nie bolało, dzisiaj nogi ciężkie i tyle. Może wreszcie przywykło wszystko do biegania? Ale siadanie po turecku jest dobrym pomysłem, natomiast rolowanie zaczęło od niedzieli być bolesne jak diabli.

Kris, Viki - a ja bym podyskutowała o potrzebie spontaniczności i niebezpieczeństwie jechania jak czołg bo plan tak każe, kiedy jednak człowiek czuje inaczej... Jestem niesubordynowana jednostka, no trudno. działa to w większości przypadków przeciwko mnie - pełna zgoda. Żeby nie było, zamierzam przeprowadzić jeszcze głębszą autorefleksję w tym [...]

Kabo - ja nic nie odwołuję! Specjalnie wczoraj przeszperałam Twój dziennik. Zaczęło sie od mojej checi przebiegnięcia 5km w mniej niz 30 minut - i nadal chcę i będę zasuwać aby mi się udało. I oczywiście że mieliśmy porównać nasze wyniki biorąc pod uwagę płeć i wiek. Jak chcesz 10% - może być 10% - to juz Twój problem na ile wyceniasz biologiczne [...]

To tak może być. Mi też kolano potrafi dokuczyć jak zrobię jakiś nieplanowany gwałtowny ruch. Niestety człowiek się zużywa i takie bolączki wyłażą powoli przy okazji różnych aktywności.

Kabo - jak się umówimy tak będzie - może być kiedykolwiek do ostatniego. Luzik - nawet mniej stresu.

[...] potem dobry obiadek, potem siłka, trochę orbitka i dużo rozciągania. Mam trochę wątpliwości co do tego kręcenia łopatką i do supermenów - naoglądałam sie filmików o tym jak się podczas nich nie wyginać za bardzo w lędźwiowym i nie wiem czy dobrze robiłam..tyłek i brzuch starałam się spiąć. Band snatch 4x10 chyba już pokumałam KB arm [...]

box step up od cc zaczynając, jak za lekko i dobrze wchodzi wciąć hantelkę :-) TGU następnym razem możesz nagrać i pokazać do Duffin upright row może być nawet 1kg wystarczający, tez możesz nagrać :-))

A regeneracja jest równie ważnym elementem jak sam trening. Zresztą mięśnie nie rosną na treningu, parametry biegowe nie poprawiają się na treningu, sam trening to tylko bodziec na który organizm odpowiada już po wysiłku, musi być czas na reakcję i naprawę. A tu rzeczywiście jeszcze redukcja była, więc się wszystko do kupy zebrało.

Jak nie bieganie to chociaż jakieś fikanie mogłoby być, a tu nic... Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-07-20 08:10:00

[...] może być problemem niedobór magnezu/potasu. Ale skurcze podczas takich niestandardowych pozycji? Tak sobie myślę, ze ten typ skurczu moze nie mieć nic wspólnego z magnezem... Tez czasami w takich dziwnych zakresach ruchu mnie coś złapie. Ale generalnie jest łatwe do opanowania, nie jak nocne skurcze łydek które kiedyś chyba po ciązy miałam..

chyba bede sie powtarzal, ale kiedy byl okres bez treningow. U mnie co 3 mieisace, 9-14 dni to musi byc, aby isc do przodu. Nie wiem czemu ludzie nie chca robic wolnego. Nawet jak zrobimy 2 tygodnie co 3 mieisace, to wyjdzie ze w roku ponad 10 miesiecy cwiczymy. Zmieniony przez - kris4real w dniu 8/19/2020 9:22:22 AM

18.08.2020 DT Mam jakiś dramat pt. zero chęci, siły i motywacji... Na siłke poszłam - na tyle rozumu starczyło. Treningiem bym tego nie nazwała - jakiś taki rozruch chyba wyszedł. Nawet pisać mi się nie chce obciążeń. Jedyne co dobre, ze trenio z planu Bziu, do którego ciągle próbuję wrócić i jakąś systematyczność i cel odnaleźć. Póki co jestem [...]

[...] półroczu największa ilość zgonów od 150 lat! Jakby maseczki Nosili wszyscy to transmisja wirusa byłaby bardzo utrudniona i w koncu by sam znikl. I nie chodzi o to ze tylko jak się kicha i prycha - leci w wydychanym powietrzu jeszcze przed objawami. Dobra - mnie to meczy bo mam od marca Kongo w robocie takie ze sobie niewyobrazacie. wirus nie [...]

[...] półroczu największa ilość zgonów od 150 lat! Jakby maseczki Nosili wszyscy to transmisja wirusa byłaby bardzo utrudniona i w koncu by sam znikl. I nie chodzi o to ze tylko jak się kicha i prycha - leci w wydychanym powietrzu jeszcze przed objawami. Dobra - mnie to meczy bo mam od marca Kongo w robocie takie ze sobie niewyobrazacie. wirus nie [...]

Pewnie chodzi o monopol na rację;-) Ty tak poważnie? Paatik, to jak to nazwaliście "kokoszenie" miało być ruchem wciskania tyłka pomiędzy nogi, a nie machania zadkiem na prawo i lewo ;-) Próbując to zrobić, automatycznie musisz stopy rozsunąć bo inaczej się nie da tego wykonać. I nie myśl o żadnej sztandze, nie jesteś na etapie dźwigania [...]